~FOR RELATIONSHIPS~

~TO MEET SOMEONE SPECIAL~<3


#1 2007-12-24 22:56:44

Ri chan

~I'm Your Body^^~

Zarejestrowany: 2007-12-24
Posty: 34
Punktów :   

Sylwester 2003~<3

http://i225.photobucket.com/albums/dd134/felix__rules/gazette/2022733gross.jpg

Pamiętam to tak jakby to było wczoraj... ponoc nigdy nie zapomina się pierwszego pocałunku... prawda?

"Chcę się nadal śmiać, własnie tak.
Nie każ mi siebie ranić.
Nie chcę powtarzać tego uczucia.
Wraz z upływającym czasem, to maleje."
                                                            Gazette, Cassis


Sylwester 2003, wyczekiwanie na ten nowy 2004 rok... może lepszy... może gorszy... nikt z nas nie miał o tym pojęcia...
Z Aoi'm i Rukim szykowaliśmy tą imprezę od miesiąca. Wiadomym było że jego rodziców nie będzie w domu. Tak więc miejscówka... oczywiście mieszkanie Rukiego. Byłam szczęśliwa. Kolejny pretekst by byc blisko niego. Fakt miałam ułatwione bo znaliśmy się od zawsze... przyjaźniliśmy się... Ale mimo iż był blisko... zawsze był tak daleko... trzymaliśmy sie na dystans... i tak już w szkole nazywali nas parą... oboje znaliśmy swój plan lekcji na pamięc... zawsze wiedziałam jaką ma lekcję, i na odwrót... razem wracaliśmy ze szkoły...
A ludzie zawsze się śmiali. Ruki się nie przejmował a ja błagałam niebiosa żeby to o czym mówią było prawdą... Niestety... żadnego sygnału ze strony Rukiego... A może były tylko że dawał to do zrozumienia poprzez codzienne czynności a ja tego nie zauważałam? Nie wiem... może to w jaki sposób próbował mi to okazac zdawało mi się tak naturalne że nawet nie wpadłam na to że on mógł czuc to co ja...
Nawet to że często obejmował mnie w pasie wydawało mi się naturalne...
Nareszcie wyczekiwany Sylwester... Byliśmy bardzo zadowoleni z efektów naszej pracy, tym bardziej że goście super się bawili...
Po kilku godzinach poczułam zmęczenie tymi wszystkimi osobami... postanowiłam wyjśc na balkon... stałam zamyślona, wpatrzona w fajerwerki... Postanowiłam wyłączyc się na świat... Po pewnym czasie pojawił się Ruki. Staliśmy i rozmawialiśmy ciągle i ciągle... Czułam że za dużo wypił... jeszcze do tego zaczął palic papierosa... pomyślałam że tego już za wiele... Chciałam na niego nawrzeszczec... że jest nie poważny... że jak on może to robic. Byłam tak bardzo uprzedzona do używek po tym jak dziadek zmarł na raka spowodowanego namiernym paleniem. Ale nie umiałam.... Nie umiałam krzyczec na Rukiego... Nigdy tego nie zrobiłam( aż do dzisiaj ) w końcu poczułam zimno... z jednej strony chciałam wejśc do środka, ale z drugiej pasowało mi to bo teraz byliśmy na serio sami... pomyślałam: Co masz do stracenia Yori? najwyżej będziesz chora, a w tej sytuacji możesz jedynie zyskac....
W końcu nie wytrzymałam i przyznałam mu się że mi okropnie zimno i że chyba zaraz zamarznę... Dał mi swoją marynarkę... stwierdziłam że to miłe zwarzywży na fakt iż teraz stał jedynie w t-shircie... zrobiło mi się go trochę szkoda... jak bardzo musiało byc mu zimno? A mimo to dał mi marynarkę, żebym to ja nie zmarzła... w pewnym momencie usłyszlam jego głos... usłyszlam jak wymawia moje imię... odwrócilam się, a wtedy on mnie pocałował! Jejku wtedy wogóle mi nie przeszkadzało że śmierdzi papierosami, że za dużo wypił... Byłam po prostu szczęśliwa że zrobił to o czym od tak dawna marzyłam...
Potem już nigdy o tym nie wspomniał... nie wiem dlaczego... czy bał się? czy może było to spowodowane alkoholem i nic nie pamiętał...? na prawdę nie mam pojęcia wiem tylko że ta chwila na zawsze pozostanie w mojej pamięci...


Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym; słucha, chociaż słuchał to już wiele razy; jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?'; pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś

Offline

 

#2 2007-12-24 23:06:54

~Atomic Smile~

~I'm Your Body^^~

Skąd: Tokyo//Harajuku//<3
Zarejestrowany: 2007-12-14
Posty: 22
Punktów :   

Re: Sylwester 2003~<3

Moja reakcja..? Popłakałem się...
Piękna niespełnionam iłość...
Miłość bez szansy...
ZABLOKOWANA...ZAPIECZĘTOWANA...
Bijąca z obu stron lecz nei mogąca się połączyć...

' trzymaliśmy sie na dystans'

jak dobrze wiem o czym mówisz... Jak dobrze znam to uczucie...
Yori..Szansa czasem powraca.
trzeba wyczuć moment.
Miłość jedyna. Nas wieki miłością prawdziwą...

<3


***for YOU form ME to way TO BE***

Offline

 

#3 2007-12-24 23:09:53

Ri chan

~I'm Your Body^^~

Zarejestrowany: 2007-12-24
Posty: 34
Punktów :   

Re: Sylwester 2003~<3

Ach opowieśc nie miała wywoływac łez po prostu musiałam napisac to co leży mi na sercu... Teraz mam Takeru^^ i jestem naprawdęęęęęęę szczęśliwa^^


Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym; słucha, chociaż słuchał to już wiele razy; jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?'; pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś

Offline

 

#4 2007-12-24 23:12:50

~Atomic Smile~

~I'm Your Body^^~

Skąd: Tokyo//Harajuku//<3
Zarejestrowany: 2007-12-14
Posty: 22
Punktów :   

Re: Sylwester 2003~<3

I nigdy o nim nei myślisz?
O tym co wtedy było?
O tym co moglo być gdybyś mu o tym przypomniała?
Masz Takeru...
To fakt..
czyli się odcięłaś?


***for YOU form ME to way TO BE***

Offline

 

#5 2007-12-24 23:16:26

Ri chan

~I'm Your Body^^~

Zarejestrowany: 2007-12-24
Posty: 34
Punktów :   

Re: Sylwester 2003~<3

Ach wiesz Jun... To się zawsze pamięta... i coraz częściej myślę że on też o tym pamięta... czy się odcięłam... nie wiem... byc może... zawsze był mi bliski i tak pozostanie...


Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym; słucha, chociaż słuchał to już wiele razy; jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?'; pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś

Offline

 

#6 2007-12-25 20:03:51

Not Pray shadow

~I'm Your Body^^~

Zarejestrowany: 2007-12-25
Posty: 27
Punktów :   

Re: Sylwester 2003~<3

piękna i smutna historia... ale ponoć jesteście razem? to jest odpowiedź na to co działo się w noc sylwestrową... :)

Offline

 

#7 2007-12-25 22:07:44

Ri chan

~I'm Your Body^^~

Zarejestrowany: 2007-12-24
Posty: 34
Punktów :   

Re: Sylwester 2003~<3

Tak teraz to wiem. Ruki wszystko pamiętał! okzało się że on się bał bo myślał że ja nie chcę pamiętac! pogmatwana troszkę historia^^


Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym; słucha, chociaż słuchał to już wiele razy; jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?'; pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś

Offline

 

#8 2007-12-25 23:10:48

prince of darkness

~I'm Your Body^^~

Skąd: Tokyo//Dark Side...XD
Zarejestrowany: 2007-12-25
Posty: 22
Punktów :   

Re: Sylwester 2003~<3

YES YES YES!!! teraz moja rola! Uwaga:


THE END.


*DRINK MY BLOOD, BABY*

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wogsoldat.pun.pl www.ultraliga.pun.pl www.zarzadzanieumk.pun.pl www.perasudinoi.pun.pl www.tir-sim.pun.pl